Kraje

niedziela, 13 marca 2011

Polowanie na Lionfish

Lionfish (nie znam polskiej nazwy, może nawet ona nie istnieje, ale w wolnym tłumaczeniu chodzi o rybę-lwa) jest dosyć ciekawą, ale niebezpieczną rybą. Niebezpieczna jest z dwóch powodów. Po pierwsze jej grzywa (której zawdzięcza nazwę) składa się ze swego rodzaju piór, wśród których znajdują się jadowite kolce. Jad jest śmiertelny dla człowieka, co czyni lionfish jedną z najniebezpieczniejszych ryb na świecie. Po drugie, lionfish jest w rejonach Karaibów szkodnikiem. Ryba pochodzi z Indonezji, do morza karaibskiego trafiła bezpośrednio z akwariów mieszkańców Florydy. Wyjadały im inne ryby, więc je ludzie wyrzucali do morza.

Ryba jest w tutejszych wodach obca, co ma dwie implikacje. Po pierwsze, małe ryby, nie wiedząc co to takiego jest, nie boją się tego i nie uciekają. Stanowią przez to zbyt łatwy w porównaniu do praw natury łup. Z drugiej strony większe ryby dla odmiany też nie wiedzą, czym jest lionfish, więc jej nie jedzą. Skutek tego jest taki, że szkodnik, którego dla własnej zguby nie boją się małe ryby, nie ma naturalnego zagrożenia w postaci większych ryb, więc rozmnaża się na potęgę.

Naukowcy, badający wody Karaibów zorientowali się w zagrożeniu i podjęli próby ograniczenia populacji lionfish'ów w tym rejonie. Z tego powodu na tą rybę można polować, nawet w obszarze parków narodowych. Polować oczywiście mogą tylko osoby do tego uprawnione, do których zaliczają się przede wszystkim lokalni dive masterzy. Organizują oni regularne polowania na szkodnika, ale także polują na niego w trakcie zwykłych nurkowań. Wykorzystują do tego małe włócznie, którymi przebijają ciało ryby. Co ciekawe, zabiwszy lionfisha karmią nim większe ryby, głównie grupery (okazuj się, że jad nie jest dla nich śmiertelny, chociaż pewnie ryba jest dla nich dosyć pikantna). Chcą je w ten sposób nauczyć, że lionfish jest dla nich rybą jadalną. W ten sposób w przyszłości grupery być może będą same polować na lionfishe i problem będzie rozwiązany. Póki co jednak muszą być w tym kierunku tresowane. Okazuje się zatem, że dzikie ryby można wytresować w tym kierunku, żeby zaczęły polować na inne podwodne zwierzęta. Póki co grupery jeszcze same nie polują na lionfishe i głównie jedzą zabite już wcześniej okazy, ale jeżeli gruper znajdzie się w okolicy szkodnika i człowiek wskaże mu palcem przepływającą obok lionfish, to gruper ją zaatakuje! Będzie wiedział, że mu pokazujesz jedzenie. Niebywałe.

Poniżej kilka ilustracji.

Lionfish:


Gruper

Lionfish nabijana na włócznię

Divemasterka, Dottie, polująca na lionfish. Dottie jest dosyć charakterystyczna. Pod wodą można ją poznać po żółtych płetwach.

Małe rybki walczące o szczątki lionfish

1 komentarz:

  1. ... to po prostu ognica rogata
    jak mogłeś tego nie wiedzieć

    pozdr
    kriss

    OdpowiedzUsuń