Kraje

środa, 15 czerwca 2011

Ziemia się trzęsie

Wiecie pewnie, że przez ostatnie miesiące Nowa Zelandia nawiedzana była przez trzęsienia ziemi. Z gazet można wyczytać, że pierwsze trzęsienie, które miało miejsce jesienią zeszłego roku miało siłę 7,1 stopnia w skali Richtera, wyrządziło poważne szkody materialne, ale bez ofiar śmiertelnych. Kolejne trzęsienie w lutym tego roku, choć o mniejszej sile 6,3, pochłonęło niestety 181 istnień ludzkich. Od tego czasu miasto nawiedzają wstrząsy wtórne o sile około 5 stopni. Ostatnie trzęsienie, znowu o sile 6 stopni, miało miejsce zaledwie kilka dni temu. Kraj leży na styku dwóch płyt tektonicznych - pacyficznej i australijskiej, więc w sumie nic dziwnego, że ziemia się trzęsie. Rozmawiając z Nowozelandczykami dowiedziałem się jednak kilku ciekawostek, o których pewnie w gazetach w Polsce ciężko przeczytać.

Christchurch, miasto, które jest nawiedzane przez trzęsienia było do tej pory uznawane za najbezpieczniejsze pod tym względem miasto kraju. Do jesieni zeszłego roku nie wiedziano nawet, że miasto leży na styku płyt tektonicznych! To Wellington, stolica, była uważana za rejon trzęsień i to tutaj spodziewano się od kilku lat naprawdę silnego uderzenia. Natura bywa jednak kapryśna i ziemia zaatakowała tam, gdzie się tego nikt nie spodziewał. Z racji tego, że trzęsienia się nigdy nikt nie spodziewał, Christchurch nie było na nie przygotowane. Zdecydowana większość budynków mieszkalnych jest zbudowana z cegły, która przy odpowiednio silnych wstrząsach rozlatuje się na wszystkie strony. Domy w Wellington są drewniane, więc znacznie bardziej elastyczne wobec wstrząsów. W Christchurch buduje się na podłożu dosyć miękkim, które pod wpływem wstrząsów przepuszcza wody gruntowe, powodując zalanie budynków. Domy są co prawda ubezpieczone, ale odszkodowania nie są wypłacane do momentu, w którym wstrząsy nie ustaną. Za ten moment uznaje się okres 6 miesięcy od ostatniego silnego trzęsienia - od lutego minęło 4 miesiące i właśnie miały miejsce kolejne silne wstrząsy, które wyresetowały zegar. Mieszkańcy Christchurch chcą się z tego miasta wyprowadzać, ale możecie sobie wyobrazić, że to nie jest takie proste. Żeby to zrobić musieliby sprzedać swoje domy, ale kto je teraz kupi?

Każde miejsce na ziemi ma zatem swoje plusy dodatnie i ujemne. Polska może nie jest tak fantastycznie zorganizowana, ale krajobrazy są miejscami równie piękne a ziemia nam się nie trzęsie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz